Na pierwszym zdjęciu możemy obejrzeć zestaw w całości. W sumie nie wiem z jakiej paki nazwali to Katakumbami, bo ewidentnie nie jest to to miejsce, ale cóż, skoro tak chcą...
Na samym dole domku widzimy basen. Już wcześniej dowiedzieliśmy się, że jest on obracany, tak więc można wybrać, czy w tym miejscu ma być 'woda' czy 'podłoga'.
Oczywiście upiorki nie muszą chcieć wchodzić po długich schodach widocznych na pierwszym zdjęciu, więc Mattel postarał się o udogodnienie dla nich w postaci windy. Co prawda jest ona tylko z drugiego piętra na ostatnie, ale nie wnikajmy.
Z tego, co widzę mamy tu zbliżenie na ścianę pozwalającą ukryć jedną z lalek. Stawiamy kandydatkę (lub kandydata) do 'zniknięcia' na podeście przy pokazanym powyżej fragmencie ściany, a następnie obracamy. Lalka zapewne wtedy spadnie, ale co tam, w tym zestawie i tak roi się już od niedomówień.
Oczywiście każdy porządny domek dla lalek potrzebuje mebli. i tutaj ich nie zabrakło. Widocznie zestaw przeznaczony jest, sądząc po mebelkach powyżej, tylko dla czterech lalek jeśli liczyć to według ilości siedzeń.
A oto i hit zestawu, czyli zegar, któremu - uwaga, uwaga - możemy obracać wskazówki! Hura!
Tutaj kolejne zdjęcie całości, na którym możemy zobaczyć jeden ciekawy pomysł Mattel'a, a mianowicie coś w rodzaju trzymadełka dla lalek latających, na tym przykładzie -dla Dracubekki.
I na koniec zdjęcie, na którym bardzo ładnie widać, że wszystkie lalki na obrazkach, które stały w domu zostały wklejone :) Enjoy.
Co sądzicie o zestawie? Chcielibyście kupić go, gdy pojawi się w Polsce?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz