Jak widać zawijaski na nodze upiorki różnią się od tych, które widzieliśmy w poprzednich seriach. Teraz zamiast szarych są srebrne. Dziwnie to wygląda. Bardziej się wybija na tle skóry dziewczyny. Co do butów, to są w jednym kolorze, bardziej przezroczyste, niż zawsze, zapewne po to, żeby podkreślić to, że Twyla w tej serii jest duchem. Widzimy na nich... pajęczynę, tak mi się zdaje.
W sumie złe nie są, ale nie powiem, żeby jakoś bardzo mi się one spodobały.
A co wy sądzicie o butach upiorki Haunted?
Śliczne :3
OdpowiedzUsuń