Oto kolejna część mojej książki :3 Hope u like it ;)
-Co mam rozumieć przez wszystkich?!-wykrzyczała Laura
-Też musimy jeść... Staraliśmy się pojmać wszystkich złych...
-Pół biedy ze złymi... Ponoć zjadły ich wilki...
-To samo powiemy o Tobie...
-Trudno mi się zgodzić...-zaczęła wampirzyca...-Ale dobrze...
Dziewczyna nie mogła się opanować... Pamiętała jakie szkody wyrządziły złe osoby w wiosce... Ale pamiętała też jej przyjaciela... Po krótce zorienowała się, że on też mógł zostać zabity. Nie chciała się już pytać o niego Vlada. Biła się z myślami...
-Na razie idź stąd... Chcę pobyć sama...
-Dobrze Draculauro...
-Jaka Draculaura?! Jestem Laura!
-Od dzisiaj nie masz tak na imię...
Wampirzyca usiadła na kanapę, na której spoczywała trzy dni... Poraz kolejny z jej oczu poleciały łzy. Cała była zimna. Biała. Podeszła do jednego z luster. Chciała powiedzieć do siebie, że będzie dobrze, że odwiedzi przyjaciół, ale kolejna rzecz ją przytłoczyła. Nie widziała w nim siebie. Przypomniało jej się, że nie zobaczy siebie już nigdy. W odbiciu zobaczyła tylko kolejne lecące strumienie łez...
Myślała, że to sen. Chciała wrócić do domu i być pod opieką znienawidzonej ciotki. Ale w księgach nie wyczytała jednego. Wampiry tracą tą umiejętność. Jednak z każdym dniem są coraz silniejsze. Do samego dnia ich śmierci. Ale i on miał nastąpić niedługo...
Podoba Wam się?
~Zozo
Miód Malina. <3 piękneeee
OdpowiedzUsuńBoskie *-*
OdpowiedzUsuńSupper ttylko dłuższe :)
OdpowiedzUsuńTo robić dłuższe czy krótsze, bo już nie wiem? XD
UsuńDłuższe, ale i tak staraj się przerywać na takich oczekujących momentach, aby niecierpliwić sie do następnej części ;)
Usuń