Nie przedłużając dodaję! :3
Po trzech dniach bezwładności wampirzyca poczuła swoje ciało. Potrafiła wstać, mówić. Potrafiła oddychać. Nie czuła się śpiąca ani głodna.
Pokój był ciemny. Było w nim dużo luster i świec, jednak nie zapalonych. Laura dostrzegła jeden promień światła bijący z okna. Podeszła do niego. Odsunęła zasłony. Wdychnęła świeże powietrze. Patrzyła na widoki. Nagle usłyszała skrzypiące drzwi. Zacisnęła zęby. Wiedziała, że to może być już jej koniec...
-Witaj...-powiedział tajemniczy głos.
-Kim jesteś?-zapytała Laura zachowywując spokój.
-Twoim ojcem.
-Mój ojciec zmarł przed moim urodzeniem...
Z oczu wampirzycy poleciała łza. Była zimna. Zamarzła na jej poliku. Dziewczyna oderwała kawałek lodu ze swojej skóry. Wyrzuciła go przez okno. Popatrzyła na swoje ręce były białe.
-Jestesm Vlad. Vlad Dracula.-powiedział mężczyzna.
Laura usłyszała kroki. Zbliżał się do niej. Poczuła dotyk na swoim ramieniu. Chłód przeszył jej ciało. Odwróciła się. Mężczyzna był wysoki. Miał krótkie, czarne włosy i lekki zaros. Był ubrany w garnitur. Uśmiechnął się lekko. Zauważyła u niego dwa długie, wypolerowane kły.
-Dlaczego to zrobiłeś?! Chciałam mieć normalne życie, chciałam być normalna! Nie chcę być jedną z Was!-wykrzyczała mu to w twarz. Chciała uciec, ale Vlad swoimi mocami przyciągnął ją do siebie. Wampirzyca znowu zaczęła płakać. Na jej martwej Twarzy pojawiły się kolejne łzy. Tym razem nie zamarzły.
-Posłuchaj...-zaczął Vlad chcąc uspokojić dziewczynę-Transylvania potrzebuje nowej Królowej. Niedługo nadejdzie moja śmierć, grozi nam niebezpieczeństwo. Obserwowaliśmy Cię, Lauro. Obserwowaliśmy Cię od początku Twojego życia. Wiedziałem, że będziesz dla nas najlepsza.
-Co mam przez to rozumieć?-
zapytała dziewczyna z niepokojem
-Byłaś do wszystkich miła, umiałaś podejmować decyzje...-odpowiedział Vlad bez zastanowienia
-Ale czy Ty nie rozumiesz?! Chciałam być normalna! Tyle rzeczy miałam jeszcze do zrobienia! A co z przyjaciółmi? Co z wszystkimi sąsiadami? Co będą myśleć, o tym, że mnie nie ma?!
Wszystkie te pytania męczyły starego wampira. Z chwilą zastanowienie odpowiedział:
-Będziesz jedyną wampirzycą, która będzie mogła odwiedzać swoich przyjaciół. Chyba, że nie myślą Twoim tokiem myślenia...
-A co ze mną? Nie znajdą mojego ciała, będą myśleli, że uciekłam?
-Powiemy im to co wszystkim z Twojej wioski, których przemieniliśmy…
Podoba Wam się? :3
~Żożo :'3
Wow ale genialne ♥-♥ Niesamowita fabuła...
OdpowiedzUsuńPrzy czymś tak dobrym przydałaby się poprawność, jeśli chcesz, czytaj dalej.
Dużo literówek i kilka błędów ortograficznych; nie ma czegoś takiego jak 'zachowywując', powinno być zachowując, i pisze się miła dla wszystkich, a nie do.
Ymm, a więc teraz powiem Ci moje oceny z j. polskiego: 2-, 2, 3, 4, 4, 4, 5, więc czego więcej się tu spodziewać? D: A tak wgl jakbyś pisała na iPhonie, kt. wszystko wpisuje inaczej to też by tag było D: Dziękuję za uwagę :'3
UsuńNo fakt, oceny masz nie najlepsze, ale pisać umiesz :D Zresztą polski obejmuje wiele różnych rzeczy, nie trzeba być dobrym we wszystkim ;)
UsuńHah, ale w czwartek poprawię tą 2- na 6 i będzie 4- :D
UsuńNo to powodzenia :)
UsuńJest już review Jane https://www.youtube.com/watch?v=wSoV7kUy8iU Karteczki są w jej torebce, a do leniwca można wkładać jak się już coś napisze :) Fajne miejsce do przechowywania sekretów *-*
OdpowiedzUsuń