środa, 9 stycznia 2013

Moja historia część 6

Znowu trochę trzeba było na to poczekać,ale w końcu się pojawiła.Chodzi oczywiście o 6 część mojej historii o Lagoonie i Gillu.Nie pamiętacie co działo się wcześniej?Nie ma sprawy!Oto...
_______________________________________________________________________________
Streszczenie poprzednich 5 części: Właśnie zaczęły się wakacje i jest gorąco,więc Blue i Lala idą na basen.Jak kończą pływać,to zaczynają rozmawiać z Deamonną-ratowniczką na basenie.Draculaura przypomniała sobie,że do Monster High dochodzi po wakacjach nowy chłopak!Niestety,dziewczyny rozstały się skłócone.Lagoona wsiadła do pociągu,którym jechała na obóz pływacki.Była sama w przedziale.Nagle ktoś wsiadł.To była denerwująca kuzynka Lagoony-Grimmily Anne McShmiddlebopper.Zagadywała Lagoonę tak długo,że nawet ta zwykle spokojna upiorka tego nie wytrzymała i wyrzuciła Anne ze swojego przedziału.Gdy dojechali do obozu okazało się,że Lagoona dostała przydział do pokoju,w którym musiała mieszkać ze znienadzidzoną kuzynką.Następnego dnia była burza.W pewnym momencie z głośników zabrzmiał głos kierowniczki obozu.
_______________________________________________________________________________

 -Uwaga,uczestnicy obozu!Jak już mogliście zauważyć-jest burza.Burza z piorunami,które,jak wiecie mogą w coś trafić.No i ten właśnie trafił.Bardzo was przepraszamy,ale basen dla obozowej sekcji słodkowodnej został zniszczony.Te słonowodne potwory,które nie boją mogą oczywiście wziąć udział w zapowiedzianych zajęciech w jeziorze,w którym,jak wiecie,woda jest słodka. Pozostali uczestnicy,którzy nie mają zamiaru brać udziału w tej spontanicznej wersji obozu mogą zostać w hotelu,a my już coś tam dla nich zaplanujemy.Do widzenia!
 Coś trzasnęło i głos kierowniczki ucichł.W całym hotelu zrobiło się dziwnie cicho.Lagoona siedziała na swoim łóżku z oczami utkwionymi gdzieś pod głośnikiem.Lagoona była zmartwiona.Wkurzona. Po prostu zła,na tą głupią kierowniczkę,beznadziejny obóz i na kuzynkę.Na tę mało,gadatliwą, znienawidzoną upiorkę,z którą od teraz codziennie,przez cały obóz będzie musiała mieć zajęcia.
 -Heeej!Ale super Lag!Nie tylko razem w pokoju,ale też wtedy,kiedy będziemy pływać,i na obiedzie,i w pokoju-przez cały dzień!
 -Jeszcze nawet nie wiesz,czy zdecydowałam się iść na słodkowodną sekcję!A skąd wiesz,może ja wcale nie pójdę?
 -Oj,kuzyneczko,kuzyneczko...Ja dobrze wiem,że byś sobie tego nie darowała.Zawsze musisz ,,osiągnąć cel"...Tak mówi moja mama,ale ja uważam,że ty po prostu nie ścierpisz,jeśli nie postawisz na swoim!-Anne uśmiechnęła się,jak jakiś przedszkolak,ale Lagoony to nie zwiodło. Nigdy nie wierzyła i nie uwierzy,w to,co mówiła jej mama. ,,Anne to,Anne tamto.Ojej!Ona jest taka miła i cudowna!Prawda,Lagoono?".Blue nigdy nie potrafiła wytrzymać nawet minuty takiego gadania!A teraz jeszcze G.A. teraz wypominała jej to,że jest potworem,który zawsze wykona to,co zamierzył.Często mówiono,że tej niepozornej słonowodnej potworce w planach może przeszkodzić tylko trzęsienie ziemi,huragan,tsunami,lub jakakolwiek inna forma kataklizmu.Tak...To Lagoonie nie przeszkadzało.W sumie sama też tak uważała.Co dowodziło tylko,że Anne miała rację.Blue na pewno nie zrezygnuje z pływania na tym obozie.
 -Tak,masz rację,wezmę udział,ale pod jednym warunkiem!
 -Tak?A jakim?Bo ja bardzo chcę,żebyś też z nami pływała!Proooszę!
 -Zostawisz mnie w spokoju.Na cały obóz.Nie powiesz do mnie ani słowa,chyba,że cię o to poproszę.Rozumiesz?
 Grimmily pokiwała głową na znak,że rozumie i się zgadza.
 ,,No proszę!Muszę częściej próbować czegoś takiego!"-pomyślała Lagoona,sama zdziwiona,jak bezbłędnie działał jej plan.Nigdy nie myślała,że uda jej się namówić Anne,żeby przestała gadać! Blue wiedziała,że jej kuzynka na pewno nie wytrzyma w takim stanie do końca obozu,ale przynajmniej na jakiś czas będzie miała spokój.

Ciąg dalszy nastąpi...

A w nim:
-Co wydarzyło się na sekcji słodkowodnej?


1 komentarz:

  1. Nie moge doczekać się następnej części
    $Wasza Fanka$
    PS.Moja koleżanka chce dopisać sie do listy
    ZG-malaka1

    OdpowiedzUsuń