Arty do FatM zrobione są tą nowszą techniką, jak już pewnie zauważyliście. O tych się rozpisywać nie będę, bo są w porządku, ale takie zwykłe [tylko Specia ma krzywą twarz]. Zdecydowanie bardziej podoba mi się ta wspomniana druga wersja. Niestety są tam tylko cztery z upiorów z pięciopaku. A przynajmniej ja nie znalazłam grafiki z Draculaurą.
No sami zobaczcie. Czy arty powyżej nie są cudne? Obrazki kojarzą mi się ze zdjęciami z budek w centrach handlowych. Wydaje mi się, że to może być to. W każdym razie te twarze są bezcenne. Gigi wyszła ślicznie i, moim zdaniem, najlepiej ze wszystkich, ale to może przez to, że ma najwięcej szczegółów.
Co sądzicie o artach? Którą ich wersję wolicie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz