Upiorki z tej serii doczekały się swoich zdjęć promocyjnych, zobaczmy więc jak się na nich prezentują.
Frankie:
Córka frankensteina podoba mi się, nie odbiega zbytnio od jej Basic'owej wersji, co według mnie przeważa na plus tej lalki. Nie podoba mi się jednak to, że srebrna czaszka znajdująca się na krawacie, widnieje w połowie, a tak nie powinno być. Twarzyczka lalki jest odrobinę dziwna, zapewne spowodowane jest to brwiami, które znajdują się odrobinę za wysoko.
Draculaura:
Jeśli chodzi o Lalę to również mnie zaciekawiła. O ile mnie oczy nie mylą, guziki są tu zrobione z jakiegoś tworzywa, nie tak jak w przypadku reedycji - nadrukowane. Wampirka wygląda trochę nienaturalnie, grzywka jest według mnie za bardzo przylizana. Może to zmieni się gdy zobaczymy jej zdjęcia na sklepowej półce.
Clawdeen:
Zdecydowanie najbardziej udana lalka w tej serii. Co prawda widać też różnice w jej wyrazie twarzy, ale nie rzuca się to tak w oczy jak przy innych upiorkach. Zdumiewającym faktem jest to, że lalka na na dwóch pierwszych zdjęciach ma niepomalowane buty, co zupełnie odbiega od jej wersji w pudełku. Mam nadzieję, że twórcy będą trzymać się wersji z ostatniego fotosu.
Podobają wam się te lalki? Planujecie którejś zakup?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz