Taka mała uwaga:w tej części mojej historii jest taka jedna osoba,która istnieje naprawdę w Monster High,ale nie jest! kuzynką Lagoony i nie zachowuje się tak,jak ja to opisałam,więc się tym nie sugerujcie!
Streszczenie poprzednich 3 części: Właśnie zaczęły się wakacje i jest gorąco,więc Blue i Lala idą na basen.Jak kończą pływać,to zaczynają rozmawiać z Deamonną-ratowniczką na basenie.Draculaura przypomniała sobie,że do Monster High dochodzi po wakacjach nowy chłopak!Niestety,dziewczyny rozstały się skłócone.Lagoona wsiadła do pociągu,którym jechała na obóz pływacki.Była sama w przedziale.Nagle ktoś wsiadł...
To był ktoś,kogo Lagoona od dawna znała,ale w żadnym razie się go tutaj nie spodziewała!Ale tak!To była jej daleka i młodsza kuzynka,córka potwora z jeziora-Grimmly Anne McShmiddlebopper!
-Hejka!Lagoona!Co ty tutaj robisz?Też jedzesz na ten obóz?Ale czadersko!Będziemy się superaśne bawić,nie?Może nawet poznamy jakeś nowe koleżaki!Ale będzie super!!!
-G.A?Co ty tutaj robisz?-Przerwała ten potok słów Lagoona.Już zdążyła się odzwyczaić od takiego nieznośnego i nie przerwanego gadulstwa.
-Jadę!Ha!Dobre,co?Sama to przed chwlą wymyślłam!Zawszę kochałam wymyślać take ekstra kawały!A tak na sero,to ja też jadę na ten obóz,co ty,ale na sekcję słodkowodną,a ty na sałonowodną!
-A ty skąd wiesz gdzie ja jadę?-Zapytała Lagoona,zdrowo już zdenerwowana zachowaniem Grimmly.-to ci powiedział,że jadę na ten obóz?
-Głupia jesteś!-Powiedziała słodko kuzynka po czym uśmiechnęła się niewinnie-Przecież powiedziałaś wcześniej czy ,,Też" jadę na ten obóz!Ne imyśl,że jestem taka głupia!O nie!-Po czym pokazała Lagoonie język.
-Wypad!!!-wrzasnęła na nią zwykle spokojna Lagoona.-Natychmiast się stąd wynoś!!!
Grimmily zaczęła płakać,ale Lagoony to nie obchodziło.Nic jej teraz nie obchodziło,oprócz tego,że na pewno ma już dość swojej kuzynki.Na najbliższe 20 lat.
Ciąg dalszy nastąpi...
Chcecie wiedzieć,co wydarzy się po dotarciu na miejsce i na obozie?Zaczekajciedo następnej części historii!Oczywiście na moim blogu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz