Zacznijmy od dostępnych twarzy:

Widzimy, że usta Clawdii to nie koniec - szeroki uśmiech występuję również w opisywanym zestawie i kto wie, może wkrótce pojawi się więcej ukazujących zęby lalek.
Moja opinia? Cóż, twarze są... dziwne. Jak to w tej serii. Ale nie mówię, że mi się nie podobają, są całkiem porządne.

Były twarze, czas na ciałka! Jedno zwyczajne, dwa szkieletowe, typowo innermonster'owe, oraz jedno z przezroczystego plastiku zabarwionego na fioletowy i różowy.
Mnie osobiście najbardziej zaciekawiło to ostatnie (na zdjęciu pierwsze).

Oczy z zestawu może nie są wybitne, ale zabarwienie białka na różowo lub gradientowe oczy... Ciekawe rozwiązanie, naprawdę mi się podoba.

W zestawie mamy również specjalne dodatki - skrzydła, jak to u każdej lalki Inner Monster oraz... Nie wiem, jak to opisać - ogon z tornada...? Tornado zamiast nóg...? No, w każdym razie widać to na zdjęciu i o ile skrzydła bardzo mi się podobają, o tyle to różowo-zielone coś odpycha. Może wyglądałoby lepiej, gdyby Mattel dobrał inne kolory.

Oczywiście w porządnym zestawie nie może zabraknąć również ubranek, a te, jak to była w Inner Monster, mogą się poszczycić nietypowymi dla MH kolorami i ciekawymi, szalonymi wzorami.



Zatem czas zaprezentować lalki 'ubrane' w Deluxe Pack! Najbardziej przypadła mi do gustu pierwsza 'wersja', ta ze smutną twarzą, ale druga z kolei, szeroko uśmiechnięta panna również niczego sobie. Ale trzecia... Ten ogon, bluzka... po prostu nie. Sama twarz nie jest zła, ale... to nie to, czego bym chciała.
Co sądzicie o De4luxe Pack'u? Chcielibyście go mieć?
Bardzo podoba mi się ten zestaw :D
OdpowiedzUsuń